DDA/DDD – gdy dzieciństwo rzutuje na dorosłość

Choć dzieciństwo już dawno za nami, jego wpływ na dorosłe życie bywa ogromny. Szczególnie odczuwają to osoby wychowane w rodzinach z problemem alkoholowym lub dysfunkcyjnym. Dla wielu z nich termin DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików) czy DDD (Dorosłe Dzieci z rodzin Dysfunkcyjnych) może być pierwszym krokiem do zrozumienia siebie i własnych trudności.

DDA to osoby dorosłe, które dorastały w rodzinie, gdzie jeden lub oboje rodziców nadużywali alkoholu. DDD to z kolei szersza kategoria, obejmująca dorosłe dzieci wychowane w rodzinach, które nie musiały mieć problemu alkoholowego, ale w których panowała przemoc, brak stabilności emocjonalnej, nadmierna kontrola, chłód uczuciowy czy zaniedbanie.nChoć każda historia jest inna, osoby te często noszą w sobie podobny bagaż emocjonalny: lęk przed bliskością, trudności w budowaniu zdrowych relacji, niską samoocenę, nadmierne poczucie odpowiedzialności czy trudność w rozpoznawaniu i wyrażaniu własnych emocji.

Jakie są objawy syndromu DDA/DDD?

Objawy nie są diagnozowane formalnie jako jednostka chorobowa, ale wiele osób zauważa u siebie powtarzające się schematy: trudność w zaufaniu innym i utrzymaniu relacji, potrzeba kontroli i perfekcjonizm, lęk przed porzuceniem lub konfliktami,skłonność do uzależnień lub współuzależnienia,wewnętrzne napięcie, poczucie „bycia innym”.nCzęsto dopiero w dorosłym życiu – w związkach, pracy, rodzicielstwie – wychodzą na jaw skutki dzieciństwa, w którym zabrakło bezpieczeństwa i wsparcia.

Gdzie szukać pomocy?

Świadomość problemu to pierwszy krok. Pomoc oferują terapeuci specjalizujący się w pracy z DDA/DDD. W wielu miastach działają poradnie zdrowia psychicznego i ośrodki terapii uzależnień. Warto także skorzystać z oferty lokalnych instytucji. W Poznańskim Stowarzyszeniu Abstynentów realizowane są programy terapeutyczne dla osób z syndromem DDA/DDD.

Powiązane artykuły